Dotyk jest głęboko zakorzeniony w ludzkich relacjach i kulturze od czasów prehistorycznych. Kultura patriarchalna, w której dominuje energia męska w postrzeganiu i utrzymywaniu hierarchii społecznej, wpływa na sposób, w jaki dotyk jest postrzegany, interpretowany i wyrażany w różnych kontekstach.
W kulturze patriarchalnej, która często promuje kontrolę mężczyzn nad kobietami (lub odwrotnie, gdyż patriarchat postrzegam jako kult władzy poprzez dominację) dotyk może być używany jako narzędzie podporządkowania. Kontrolowanie przestrzeni osobistej i fizyczne naruszanie granic cielesnych bywa używane do utrzymywania władzy i kontroli.
W patriarchalnych społeczeństwach dotyk często jest seksualizowany, co oznacza, że dotyk może być postrzegany przede wszystkim jako wyraz pożądania seksualnego, a nie jako wyraz troski, wsparcia lub empatii. To podejście prowadzi do traktowania ciała jako obiektu do zaspokajania potrzeb seksualnych.
Żyjąc w Polsce, dobrze znamy stygmatyzowanie społeczne pewnych form dotyku między ludźmi, szczególnie jeśli nie mieszczą się w ramach norm społecznych dotyczących płci i seksualności.
Na przykład, dotyk między mężczyznami bywa często postrzegany jako mniej akceptowalny niż dotyk między kobietami lub między mężczyzną a kobietą.
Warto zaznaczyć, że ewolucja dotyku w kontekście kultury patriarchalnej wymaga zmiany w społecznych normach i wartościach. Ważne jest wprowadzenie przekształcenia w sposobie postrzegania i wyrażania dotyku.
Warto odczarować dotyk, docenić jego wartość w kształtowaniu zaufania, poczucia przynależności i akceptacji. Naturalną pierwszą, zaraz po urodzeniu, potrzebą każdego człowieka jest doświadczenie bliskości z opiekunem.
Potrzeba bliskości i dotyku towarzyszy nam przez całe życie. Dlatego dążymy do łączenia się w pary, tak lubimy taniec i gry zespołowe, dlatego trzymamy w domu zwierzęta. Każdy rodzaj bliskości, czułości, ciepła powoduje, że zdrowiejemy i rozkwitamy.
Magdalena Miłoszewska
Mobirise free web maker